Jakiś czas temu pisałam, czym jest cesja (przelew) wierzytelności na bank – stanowiąca zwykle jedno z zabezpieczeń umowy kredytu.
.
Jeśli będziesz zawierać taką umowę przelewu (cesję) z bankiem, w jej treści pewnie napotkasz postanowienie w rodzaju:
„Cedent oświadcza, że w umowie łączącej go z dłużnikiem wierzytelności nie ma klauzuli wyłączającej lub ograniczającej możliwość przelewu wierzytelności na osobę trzecią.”
Co to znaczy? Że informujesz bank, że w umowie deweloperskiej (albo umowie realizatorskiej) nie zawarto postanowienia, że do dokonania cesji niezbędna jest zgoda dewelopera.
…
Ale czy jesteś tego pewien?
Zanosisz egzemplarz cesji deweloperowi (bo bank wymaga potwierdzenia, że deweloper wie o cesji i zamierza jej postanowienia stosować). A deweloper ustami swego pracownika wyjaśnia Ci uprzejmie, że nie zgadza się na żadne przelewy wierzytelności. I że w umowie deweloperskiej znajduje się zapis, z którego wynika, że cesja wymaga zgody dewelopera:
„Nabywca może dokonać przelewu wierzytelności wynikających z niniejszej umowy za zgodą spółki.” (1)
W rezultacie znalazłeś się w sytuacji, gdy bank uzależnia uruchomienie kredytu od uzyskania zgody dewelopera na przelew wierzytelności, a deweloper takiej zgody nie chce wyrazić. A jeśli nie otrzymasz kredytu, to nie będziesz miał jak zapłacić za mieszkanie!
.
Czy to zgodne z prawem? Czy deweloper mógł zabronić Ci zawarcia umowy cesji z bankiem?
.
.
Z przepisów (2) wynika, że co do zasady zawarcie umowy cesji nie wymaga zgody dłużnika (czyli w tym wypadku – dewelopera). Strony umowy z której wynika obowiązek zapłaty (tutaj: umowy deweloperskiej) mogą jednak uzgodnić, że taka cesja wymaga zgody dłużnika (dewelopera).
Wszyscy wiemy, jak w praktyce wyglądać będzie taki proces „uzgadniania” treści umowy z deweloperem, jeśli jesteś konsumentem. Po prostu deweloper przedstawi Ci wzór umowy, w którym takie postanowienie się znajdzie. Ty możesz co najwyżej próbować negocjować, żeby je zmieniono, jeśli Ci nie odpowiada. Ale deweloper może nie zgodzić się na zmianę.
.
UOKiK dostrzegł, że niektórzy deweloperzy wprowadzają we wzorach umów tego typu zapisy – czasami w ogóle wyłączając możliwość dokonania przelewu wierzytelności, czasami wprowadzając ograniczenia (np. że przelew jest możliwy, ale tylko do pewnej kwoty). UOKiK uznał je za postanowienia rażąco niekorzystne dla konsumentów.
Takie zapisy w umowach deweloperskich mogą utrudniać – czy wręcz uniemożliwiać – kupującym uzyskanie kredytu na zakup lokalu. Wymóg uzyskania zgody dewelopera nie ma przy tym żadnego głębszego uzasadnienia, bo dla dewelopera – jeśli będzie miał obowiązek coś zapłacić – nie powinno mieć większego znaczenia, komu ma płacić: swojemu klientowi czy bankowi, który udzielił mu kredytu.
Dlatego typu zapisy uznawane są za niedozwolone postanowienia umowne i wpisywane do Rejestru klauzul niedozwolonych.
.
.
(1) postanowienie wpisane w Rejestrze klauzul niedozwolonych pod numerem 1501; wyrok SOKiK z 17 października 2006 r. sygn. akt: XVII AmC 122/05, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28 marca 2008 r. sygn. akt VI ACa 1078/07
(2) art. 509 par. 1 kodeksu cywilnego
.
Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/emarketi/domains/umowazdeweloperem.eu/public_html/wp-content/themes/thesis_184/lib/classes/comments.php on line 43
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }