Osiedle zamknięte a droga publiczna

Joanna Marska-Romaniszyn    30 marca 2015    2 komentarze

Pewien deweloper postanowił wybudować osiedle zamknięte: „Osiedle Za Bramą”.

Miało się składać z dwóch nieruchomości, położonych po obu stronach drogi publicznej – ulicy Zakorkowanej, znanej z tego, że rano i po południu była zupełnie zablokowana przez samochody. Na mniejszej działce miały stanąć 2 budynki, a na większej – 5 budynków i teren rekreacyjny z jeziorkiem, z którego mieli korzystać właściciele obu działek.

Bliskość ul. Zakorkowanej trochę przerażała potencjalnych kupujących, zwłaszcza tych, których interesowało mieszkanie na mniejszej działce. Żadna to przyjemność przedzierać się do jeziorka przez drogę, na której ciągle stoi sznur trąbiących i wypuszczających spaliny samochodów.

Deweloper zapewniał jednak, że ogrodzi obie działki wspólnym murem, a na ul. Zakorkowanej – na wjeździe i wyjeździe z osiedla – ustawi bramy i budki strażnicze. Strażnik wpuszczałby jedynie mieszkańców osiedla, i dzięki temu „Osiedle Za Bramą” stałoby się oazą spokoju i czystego powietrza.

.
osiedle zamknięte i droga publ.

Ale… czy takie zamknięcie drogi publicznej jest dopuszczalne?

Nie. Droga publiczna dostępna jest dla wszystkich.

Właściciele nieruchomości położonych obok takiej drogi nie mogą ani zakazać dostępu do niej (np. poprzez postawienie ogrodzenia na drodze), ani go ograniczyć (np. poprzez ustawienie szlabanu). Nie ma znaczenia, jak bardzo obecność takiej drogi utrudnia okolicznym mieszkańcom życie.

Przejazdu drogą publiczną nie można ograniczyć nawet wtedy, gdy z drogi tej korzystają wyłącznie okoliczni mieszkańcy – nie zadziała argument że „przecież to nikomu nie będzie przeszkadzać”.

Warto żebyś o tym pamiętał, jeśli interesuje Cię mieszkanie czy dom na osiedlu zamkniętym. Ograniczenia dostępu do dróg możliwe jest tylko w przypadku tzw. dróg wewnętrznych (a i to nie zawsze, ale to już temat na inny wpis). Deweloper ani wspólnota mieszkaniowa nie mogą decydować o tym, kto ma prawo poruszać się po drodze publicznej.
.
.

Save

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Wojciech Rudzki | umowanajmu.info kwiecień 3, 2015 o 02:26

Pomysł zagrodzenia drogi publicznej brzmi tak abstrakcyjnie, że aż wydaje się być możliwy do rozważenia przez początkującego dewelopera 🙂

Odpowiedz

Joanna Marska-Romaniszyn kwiecień 8, 2015 o 19:07

Zwłaszcza początkującego dewelopera nie korzystającego z obsługi prawnej 🙂 (a znam takie przypadki, chociaż wydawało mi się to niemożliwe).
Chociaż dużo częściej taki pomysł pojawia się jako „inicjatywa własna” mieszkańców osiedla, którzy dochodzą do wniosku, że „przecież w sumie tylko my z tej drogi korzystamy, to co komu będzie przeszkadzało że postawimy sobie bramę”.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Cieszę się, że chcesz skomentować ten wpis – pamiętaj jednak, że na blogu nie udzielam porad prawnych. Jeśli jesteś zainteresowany taką poradą albo masz pytania dotyczące Twojej umowy deweloperskiej, napisz do mnie na adres joanna.marska@umowazdeweloperem.pl.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: